//= $monet ?>
To jest dopiero przystojna gosposia, z idealną figurą, a nie jak baba z wiadrem i szmatą. Ja też bym coś chciał, gdyby taka piękna kobieta sprzątała nago. Chociaż nie każdy mężczyzna miałby odwagę uganiać się za taką łysą. Szef miał takiego dużego kutasa, ale ta gosposia sobie z nim poradziła, najpierw go umyła, a potem wypolerowała. I robiła to dobrze.
Ha, ha - dobry i zły glina. Ta na szczycie pieprzu jest prawdopodobnie tą dobrą, a ta, która przyłożyła swoją cipkę do ust czarnucha, jest tą złą. Myślę jednak, że czarnuch się naćpał.